Marzyłeś o własnym domu, ale wysokie ceny materiałów i usług budowlanych zdawały się stawiać nieprzekraczalną barierę? Ja też tak miałem. Ale nie poddałem się! Zdecydowałem się na budowę domu w systemie gospodarczym, wykorzystując własne umiejętności i szukając oszczędności na każdym kroku. I udało się!
Zbudowałem dom za 68 tysięcy złotych!

Projekt:
Zacząłem od znalezienia gotowego projektu domu, który spełniał moje potrzeby i mieścił się w budżecie. Zdecydowałem się na niewielki, parterowy dom letniskowy z poddaszem użytkowym, o powierzchni około 75 metrów kwadratowych.
Inspiracją do budowy były południowoamerykańskie domy w stylu farmhouse. Kolorystyka i rozwiązania zastosowane podczas budowy były autorskie i dostosowane do minimalnego budżetu.
Ekologiczność budynku wynika głównie z 25 cm ścian złożonych z deski, słupów 14/14 i membran oraz różnych grubości i rodzajów wełny mineralnej i skalnej.
Postawiłem na wysokiej klasy membrany Corotop, dbając o oddychalność ścian. To nie są drogie elementy, ale niezwykle istotne w otwarto-dyfuzyjnej technologii budowy.
Inspiracja farmhouse jak poniżej.

Fundamenty:
Jednym z kluczowych elementów wpływających na koszt inwestycji są fundamenty. Tradycyjne rozwiązania, takie jak fundamenty ciągłe (ławy), płyty fundamentowe czy słupy, wiążą się z różnymi poziomami skomplikowania i kosztów. W moim przypadku fundamenty zostały wcześniej wykonane pod inny budynek, co stanowiło pewne ułatwienie. Obecnie, gdybym miał wybierać rozwiązanie, zdecydowałbym się na fundamenty słupowe oparte na odwiertach. Są one nie tylko tańsze, ale także prostsze w wykonaniu, a w niektórych przypadkach można je wykonać nawet samodzielnie.
Kluczowe aspekty przy tego typu fundamentach to odpowiednie zbrojenie oraz solidne kotwienie podwaliny. W przypadku lekkich domów drewnianych, które charakteryzują się stosunkowo niską wagą, słupy rozmieszczone co 1 metr stanowią doskonałą alternatywę dla płyt fundamentowych, pod warunkiem zastosowania solidnej belki podwalinowej.
Podczas pracy z podwaliną dębową, mimo upływu ponad 30 lat, materiał zachował swoją wytrzymałość. Był na tyle twardy, że wkręcenie wkrętów ciesielskich nie stanowiło żadnego problemu. To potwierdza, że odpowiednio dobrane i wykonane fundamenty oraz elementy konstrukcyjne mogą zapewnić trwałość i stabilność budynku na dziesięciolecia.
Obok masz rozwiązanie oparte na słupach. >>>




Ściany:
Ściany stanowiły dla mnie spore wyzwanie, ale jednocześnie były obszarem, w którym mogłem maksymalnie wykorzystać tanie materiały pozyskane z lokalnego tartaku. Kantówka, z której korzystałem, była już wstępnie suszona, co znacznie ułatwiło pracę. Większość czasu poświęciłem na frezowanie i szlifowanie grubościówki, aby uzyskać idealne dopasowanie elementów. Rogi belek obrobiłem ręczną frezarką, a powierzchnie wyrównałem na grubościówce, co wymagało precyzji, czasu i cierpliwości.
Do konstrukcji ścian zastosowałem belki sosnowe o przekroju 14/7 cm. Zrezygnowałem z użycia płyt OSB, zastępując je skosami, stężeniami i czopami. Takie rozwiązanie pozwoliło na naturalne zakleszczenie się konstrukcji podczas osiadania budynku, co zwiększyło jej stabilność. Wypełnienie ścian stanowiła wełna skalna Rockwool Sonic w płytach, która zapewnia doskonałą izolację akustyczną i termiczną.
Tip:
Jeśli chcesz użyć drewna nie C24 a zwykłego tartacznego to warto aby dac konstrukcji 2 miesiacą na dosuszenie przed zabudową ścian. Dodatkowo powinno zastosować się impregnację przeciw grzybieniu.
Od strony zewnętrznej zastosowałem wiatroizolację Corotop, a następnie zamontowałem dystanse i wykończyłem elewację deską calówką, uszczelnianą sznurem jutowym. To rozwiązanie nie tylko zapewniło ochronę przed wiatrem, ale także nadało budynkowi estetyczny wygląd.
Nie warto oszczędzać na dobrej membranie. Firmy jak DuPont, SIGA czy Brass produkują membrany które zachowują swoje właściwości nawet przez 50 lat.
Miłym zaskoczeniem okazały się produkty Tiqqurili. Farba doskonale przylegała do powierzchni ścian, a dwukrotne malowanie wystarczyło, aby uzyskać imponujący efekt wizualny. Dziś Remmers i Tiqqurila to moje ulubione marki produktów do malowania drewna.
Od wewnątrz budynku położyłem dwie warstwy izolacji: wełnę skalną między belkami oraz wełnę szklaną w przedściance. Na końcu zamontowałem membranę wiatroizolacyjną, na której osadziłem boazerię ze świerku skandynawskiego. Wybór tego materiału podyktowany był jego trwałością, jasnym kolorem oraz przyjemnym zapachem, który nadaje wnętrzu wyjątkowego charakteru.
Dzięki tym rozwiązaniom udało mi się stworzyć ściany, które są nie tylko solidne i funkcjonalne, ale także estetyczne i przyjazne dla mieszkańców.
Elewacja:
Elewacja domu to prawdziwy rarytas! Zdecydowałem się na deskę całowkę mocowaną na dystansach, co nadało jej niepowtarzalny charakter. Koszt 1 m3 deski to 1200 zł, ale warto było zainwestować!
Przed malowaniem, deska wymagała odpowiedniego przeszlifowania, osuszenia i impregnacji, aby zapewnić jej trwałość i piękny wygląd. Połączenia między deskami zostały uszczelnione sznurem jutowym mocowanym na gwoździe na każdej warstwie.
Cały koszt materiałów na elewację wyniósł 2,5 tys. zł.


Podloga:
Zastosowałem 10 cm wylewkę, na którą położyłem paroizolację, a następnie krokwie, które wcześniej pociąłem od spodu, aby zapewnić lepszą wentylację. Każda część podłogi w salonie i kuchni ma oddzielny kanał wentylacyjny, prowadzący na zewnątrz budynku.
Między krokwie włożyłem wełnę skalną, a na nie położyłem folię aluminiową i taśmę akustyczną, aby zapewnić dodatkową izolację. Na koniec, położyłem 4 cm deski jodłowe (suszone), które kupiłem w lokalnym tartaku za 50% wartości rynkowej. Deski wymagały szlifowania, ale efekt końcowy – zapach i wygląd – jest wart tego wysiłku.
Dlaczego wybrałem deski jodłowe?
- Naturalny urok: Deski jodłowe nadają pomieszczeniu ciepły i naturalny charakter.
- Odporność: Jodła jest gatunkiem drewna odpornym na wilgoć i uszkodzenia.
- Trwałość: Deski jodłowe są trwałe i posłużą przez wiele lat.
Dodatkowo, rezygnacja z kleju i płyt OSB pozwoliła mi uniknąć nieprzyjemnego zapachu i ułatwiła montaż.



Dach:
Zdecydowałem się na konstrukcję dachu dwuspadowego, wykorzystując panele blaszane Janosik Gont. Konstrukcję dachu oparłem na krokiewkach o przekroju 14/7 cm, które opierały się na centralnej belce kalenicowej, dodatkowo podpartej dla zwiększenia stabilności. Krokwie rozstawiłem co 80 cm, co przy lekkim pokryciu dachowym okazało się wystarczająco stabilnym rozwiązaniem. Do projektowania konstrukcji dachu korzystałem z darmowych generatorów, które znacznie ułatwiły proces planowania.
Między krokwie wstawiłem płyty z wełny skalnej, zapewniając w ten sposób skuteczną izolację termiczną i akustyczną. Na krokwie zamontowałem odeskowanie oraz papę podkładową, a następnie ułożyłem łaty i kontrłaty, które stanowiły podstawę pod montaż paneli Janosik. Takie rozwiązanie nie tylko zapewniło solidne oparcie dla pokrycia dachowego, ale także pozwoliło na odpowiednią wentylację.
Pokrycie dachowe z paneli Janosik okazało się nie tylko estetyczne, ale także funkcjonalne. Miłym zaskoczeniem było to, że podczas deszczu dach wydaje delikatne, przyjemne dźwięki, co dodaje budynkowi dodatkowego uroku.
Od wewnątrz dach wykończyłem wiatroizolacją, dystansami oraz deską boazeryjną ze świerku skandynawskiego. Ten materiał został wybrany ze względu na swoją trwałość, jasny kolor oraz przyjemny zapach, który nadaje wnętrzu przytulnego charakteru.
Dach w takiej formie jest nie tylko solidny i trwały, ale także stanowi harmonijne dopełnienie całej konstrukcji, zapewniając komfort i estetykę zarówno na zewnątrz, jak i wewnątrz budynku.
Jako dodatkowe usztywnienie konstrukcji dachu zastosowałem połączenie belek stropowych do krokwi, tworząc sztywną konstrukcję trójkąta dachu. Zrezygnowałem z budowy ścianki kolankowej, co dodatkowo obniżyło koszty i okazało się niezwykle trwałym rozwiązaniem podczas silniejszych podmuchów wiatru.




Okna i drzwi:
Dusza oszczędności przejawiała się szczególnie w stolarkach. Zdecydowałem się na samodzielne wykonanie drzwi zewnętrznych, wykorzystując 3,5 cm deski podłogowe łączone w pióro i solidne zawiasy stalowe. Tradycyjne, solidne drzwi zewnętrzne to wydatek minimum 5 000 zł. Moje wykonanie kosztowało mnie 500 zł i jeden dzień pracy.
Drzwi wewnętrzne udało mi się kupić w marketach na końcówkach kolekcji za 40% ich wartości rynkowej. Okna balkonowe kupiłem z rynku wtórnego. Wymagały wymiany uszczelek, ale wszystkie razem kosztowały mnie 2 000 zł. OLX to często dobre źródło zasobów.

Instalacje Wod-Can:
Moja instalacja wodna została wykonana z rur PP. Wówczas wydawało się to najlepszym rozwiązaniem. Jednak dzisiaj, z perspektywy czasu, zdecydowałbym się na rury PEX, które zamontowałbym w przedściance, a nie na ścianie.
Dlaczego PEX?
- Łatwiejszy montaż: Rury PEX są bardziej elastyczne i łatwiejsze w montażu, co pozwala na ich ukrycie w przedściance.
- Mniejsze ryzyko przecieku: Rury PEX są bardziej odporne na uszkodzenia mechaniczne i mniej podatne na pęknięcia, co zmniejsza ryzyko przecieku.
- Estetyka: Ukrycie instalacji w przedściance zapewnia czystszy i bardziej estetyczny wygląd wnętrza.
Montaż instalacji na ścianie miał na celu zapewnienie większego bezpieczeństwa w przypadku rozszczelnienia. Chodziło o to, aby łatwiej dotrzeć do źródła przecieku i szybko go usunąć.
Ogrzewanie:
Oto jak zbudowałem system grzewczy w moim 50-metrowym mieszkaniu, wykorzystując piecyk gazowy Junkers, kaloryfery aluminiowe i kominek:
Sercem mojego systemu grzewczego jest dwufunkcyjny piecyk gazowy Junkers na propan-butan. Kupiłem go na Allegro za 1000 zł od specjalistycznego warsztatu, który specjalizuje się w piecykach Junkers.
Do ogrzania mieszkania wykorzystałem 6 grzejników 12-żeberkowych, które kupiłem na OLX. Były to nowe kaloryfery aluminiowe, które zostały zdemontowane z nowo budowanych mieszkań. Inwestorzy zdecydowali się na wymianę standardowych grzejników na swoje, a ja skorzystałem z okazji! Za 800 zł otrzymałem komplet grzejników, które doskonale sprawdzają się w moim mieszkaniu.
Jako rozdzielacz do ogrzewania podłogowego zastosowałem magistralę. To rozwiązanie sprawdziło się doskonale w połączeniu z piecykiem Junkers, tworząc system, który nie wymagał dodatkowej pompy.
Magistralny rozdzielacz to idealne rozwiązanie dla osób, które szukają prostego i efektywnego systemu ogrzewania. W moim przypadku połączenie magistrali z piecykiem Junkers stworzyło system, który działa bez zarzutu, zapewniając równomierne ogrzewanie podłogi.
Dodatkowym źródłem ogrzewania jest koza bez płaszcza wodnego. Zdecydowałem się na jej instalację, aby maksymalnie wykorzystać rurę spalinową.
W celu zwiększenia efektywności ogrzewania, postawiłem na wysoki sufit. Ponad 2 m rury węglowej pełni rolę dodatkowego grzejnika, co pozwala mi na równomierne rozprowadzenie ciepła w całym mieszkaniu.
Pamiętaj o kluczowych elementach instalacji:
- Kanał powietrza z zewnątrz do piecyka: Zapewni on prawidłowe działanie piecyka i zapobiegnie gromadzeniu się szkodliwych substancji.
- Czujniki dymu i czadu: To niezbędne zabezpieczenie, które chroni przed niebezpiecznymi sytuacjami.
- Czujnik gazu: W przypadku piecyka gazowego, czujnik gazu jest obowiązkowy i zapewnia bezpieczeństwo użytkowania.

Koszt – Efekt:
Kalkulacja ogólna | |
Elewacja | 2000 |
Konstrukcja | 12000 |
Dach | 17000 |
Instalacje | 10000 |
Izolacja | 7000 |
Boazeria | 10000 |
Wkrety, kątowniki. łączniki | 2000 |
Malowanie i impregnacja | 1000 |
Junkers i Koza | 4000 |
Grzejniki | 800 |
Okna | Drzwi | 2500 |
68300 |
Koszt robocizny dziś:
Może wynosić ok: 55 tys. zl i 3 miesiące pracy (2 osoby) bez prefabrykacji.
Cena końcowa jest uzależniona od Twojej kreatywności, czasu, dostępu i ceny materiałów.


AUTOR I RELIZATOR:
Grzegorz Prokopowicz
tel: 698 919 616
DOMGUSTO

Triki na oszczędności:
- Własna praca: Im więcej prac wykonasz samodzielnie, tym więcej zaoszczędzisz.
- Zakupy hurtowe: Zamówienie większej ilości materiałów budowlanych w hurtowni pozwoli ci uzyskać korzystniejsze ceny.
- Używane materiały: Nie bój się wykorzystywać używanych materiałów, np. drzwi, okien czy płytek.
- Szukając promocji: Bądź czujny na promocje i wyprzedaże w sklepach budowlanych.
- Planowanie: Dobrze zaplanuj budowę i sporządź szczegółowy kosztorys.
- Minimalizm: Im prostszy projekt domu, tym mniej materiałów i pracy będzie potrzebne.
Przykładowe rozwiązania:
- Zamiast tradycyjnych schodów, zastosowałem schody składane.
- W łazience zamiast kabiny prysznicowej, zainstalowałem wannę z parawanem.
- Zamiast drogich mebli, wykorzystałem meble z second handu.
- W kuchni zamiast drogich sprzętów AGD, wybrałem tańsze, ale funkcjonalne modele.
Pamiętaj: Budowa domu w systemie gospodarczym to nie lada wyzwanie, ale z odpowiednim planowaniem i zaangażowaniem, jest to możliwe.
Co sądzisz o mojej historii? Czy masz jakieś pytania? Może chciałbyś dowiedzieć się więcej o konkretnym etapie budowy?
Masz pytania lub myslisz o wlasnej budowie? Napisz...
newsletter
ZAPISANIE SIĘ NA NEWSLETTER DOMGUSTO TO WIĘCEJ NIŻ TYLKO OTRZYMYWANIE WIADOMOŚCI E-MAIL.
Każdego dnia publikujemy materiały które pomagają budować lepiej i taniej.

Author: domgusto
budowa domu dom za 68 tysięcy domy do 100 tysięcy historia budowy oszczędności w budowie projekty domów tani dom tanie budownictwo